@BKKWK zgodził bym się z Tobą gdybyś hodował swoje kilka kurek na własny użytek ale pewnie kupujesz ten syf z biedry który szkodzi wszystkim bo wyprodukowanie 1kg kurczaka zużywa 3,5 tyś. litrów wody, na 1kg wołowiny potrzeba 4,3 tyś litrów wody. Dodatkowo zatruwacie ziemie na której buduje się farmy, emitujecie więcej CO2 (1kg wołowiny = 20kg CO2) oraz wycinka lasów w Amazonii to również akcja mięsożerców ponieważ bardziej się opłaca postawić tam hodowle kur czy wołów niż organizować wycieczki.
Na roczne wyżywienie jednej osoby ‚mięsożernej’ musi być przeznaczone przynajmniej 0,5 ha ziemi oraz 1,5 ha pastwisk, podczas gdy do wyżywienia ‚roślinożercy’ wystarczy 4 razy mniej powierzchni – około 0,5 ha.
Więc mi nie pierdol że to nie moja sprawa na jakim świecie będą mieszkać moje dzieci jak już wszystko zaoracie.
Up 1kg kurczaka 3.5tys litrów wody idź lepiej do szkoły a nie powtarzasz brednie... albo idź nażryj się trawy bo głodny nie jesteś sobą. Byle co zje i byle co gada
@BKKWK zgodził bym się z Tobą gdybyś hodował swoje kilka kurek na własny użytek ale pewnie kupujesz ten syf z biedry który szkodzi wszystkim bo wyprodukowanie 1kg kurczaka zużywa 3,5 tyś. litrów wody, na 1kg wołowiny potrzeba 4,3 tyś litrów wody. Dodatkowo zatruwacie ziemie na której buduje się farmy, emitujecie więcej CO2 (1kg wołowiny = 20kg CO2) oraz wycinka lasów w Amazonii to również akcja mięsożerców ponieważ bardziej się opłaca postawić tam hodowle kur czy wołów niż organizować wycieczki.
Na roczne wyżywienie jednej osoby ‚mięsożernej’ musi być przeznaczone przynajmniej 0,5 ha ziemi oraz 1,5 ha pastwisk, podczas gdy do wyżywienia ‚roślinożercy’ wystarczy 4 razy mniej powierzchni – około 0,5 ha.
Więc mi nie pierdol że to nie moja sprawa na jakim świecie będą mieszkać moje dzieci jak już wszystko zaoracie.
@BKKWK zgodził bym się z Tobą gdybyś hodował swoje kilka kurek na własny użytek ale pewnie kupujesz ten syf z biedry który szkodzi wszystkim bo wyprodukowanie 1kg kurczaka zużywa 3,5 tyś. litrów wody, na 1kg wołowiny potrzeba 4,3 tyś litrów wody. Dodatkowo zatruwacie ziemie na której buduje się farmy, emitujecie więcej CO2 (1kg wołowiny = 20kg CO2) oraz wycinka lasów w Amazonii to również akcja mięsożerców ponieważ bardziej się opłaca postawić tam hodowle kur czy wołów niż organizować wycieczki.
Na roczne wyżywienie jednej osoby ‚mięsożernej’ musi być przeznaczone przynajmniej 0,5 ha ziemi oraz 1,5 ha pastwisk, podczas gdy do wyżywienia ‚roślinożercy’ wystarczy 4 razy mniej powierzchni – około 0,5 ha.
Więc mi nie pierdol że to nie moja sprawa na jakim świecie będą mieszkać moje dzieci jak już wszystko zaoracie.
Kurczak nie wypija 3,5tyś litrów wody jeżeli o to Ci chodzi. To jest wynik całościowy czyli również woda na podlanie plonów które będzie jadł ów kurczak.
@Erutlev tak jestem opłacanym agentem który ma za zadanie manipulować i szczerzyć herezje wśród społeczności sadola.
@up no tak bo pasza dla zwierząt spada z nieba, zapomniałem
@up musze Cię zasmucić bo nasi zachodni sąsiedzi już nawet pszenice podlewają (w Polsce też podczas susz), a o kukurydzy nie wspomnę.
Powtórzę pytanie - i co z tego? To nie hodowle zwierząt przeznaczonych na mięso są powodem obecnych problemów ludzkości ze zmianami środowiska.
Przytoczę też bardzo ciekawą statystykę - 80% ludności żyje na i wykorzystuje 20% dostępnych i zdatnych do użytku ziem. Dziękuję i dobranoc.
Zadam bardziej konstruktywne pytanie do naszego miłośnika trawy.
No i chuj z tego ile wody na to idzie? Wody ci u nas pod dostatkiem więc w czym problem?
Chyba masz w gimbazie teraz geografię i mam nadzieję, że mniej więcej ogarniasz jak to działa.
No i chuj z tego ile wody na to idzie? Wody ci u nas pod dostatkiem więc w czym problem?
.