Też kiedyś miałem muchę na smyczy. Tak samo jak pająkom wyciągało się z odwłoku pajęczynę albo się je hodowało znosząc im smakowe jedzonko w postaci tłustych much. I urządzało się walki szerszeni z pająkami w słoikach, dmuchalo żaby, polowało z łukiem na ptaki w lesie, budowało szałasy i domki na drzewach... Kurwa, ale to były zajebiste czasy
Swiat przed erą internetu, normalnie jak w planecie małp. Coś, czego nie ogarnie dzisiejsza młodzież. Koledzy, koleżanki... Tacy żywi, prawdziwi, z podwórka a nie z fejsa...
Też kiedyś miałem muchę na smyczy. Tak samo jak pająkom wyciągało się z odwłoku pajęczynę albo się je hodowało znosząc im smakowe jedzonko w postaci tłustych much. I urządzało się walki szerszeni z pająkami w słoikach, dmuchalo żaby, polowało z łukiem na ptaki w lesie, budowało szałasy i domki na drzewach... Kurwa, ale to były zajebiste czasy
Swiat przed erą internetu, normalnie jak w planecie małp. Coś, czego nie ogarnie dzisiejsza młodzież. Koledzy, koleżanki... Tacy żywi, prawdziwi, z podwórka a nie z fejsa...
Też kiedyś miałem muchę na smyczy. Tak samo jak pająkom wyciągało się z odwłoku pajęczynę albo się je hodowało znosząc im smakowe jedzonko w postaci tłustych much. I urządzało się walki szerszeni z pająkami w słoikach, dmuchalo żaby, polowało z łukiem na ptaki w lesie, budowało szałasy i domki na drzewach... Kurwa, ale to były zajebiste czasy
Swiat przed erą internetu, normalnie jak w planecie małp. Coś, czego nie ogarnie dzisiejsza młodzież. Koledzy, koleżanki... Tacy żywi, prawdziwi, z podwórka a nie z fejsa...
Też kiedyś miałem muchę na smyczy. Tak samo jak pająkom wyciągało się z odwłoku pajęczynę albo się je hodowało znosząc im smakowe jedzonko w postaci tłustych much. I urządzało się walki szerszeni z pająkami w słoikach, dmuchalo żaby, polowało z łukiem na ptaki w lesie, budowało szałasy i domki na drzewach... Kurwa, ale to były zajebiste czasy
Swiat przed erą internetu, normalnie jak w planecie małp. Coś, czego nie ogarnie dzisiejsza młodzież. Koledzy, koleżanki... Tacy żywi, prawdziwi, z podwórka a nie z fejsa...
Też kiedyś miałem muchę na smyczy. Tak samo jak pająkom wyciągało się z odwłoku pajęczynę albo się je hodowało znosząc im smakowe jedzonko w postaci tłustych much. I urządzało się walki szerszeni z pająkami w słoikach, dmuchalo żaby, polowało z łukiem na ptaki w lesie, budowało szałasy i domki na drzewach... Kurwa, ale to były zajebiste czasy
Swiat przed erą internetu, normalnie jak w planecie małp. Coś, czego nie ogarnie dzisiejsza młodzież. Koledzy, koleżanki... Tacy żywi, prawdziwi, z podwórka a nie z fejsa...
Też kiedyś miałem muchę na smyczy. Tak samo jak pająkom wyciągało się z odwłoku pajęczynę albo się je hodowało znosząc im smakowe jedzonko w postaci tłustych much. I urządzało się walki szerszeni z pająkami w słoikach, dmuchalo żaby, polowało z łukiem na ptaki w lesie, budowało szałasy i domki na drzewach... Kurwa, ale to były zajebiste czasy
Swiat przed erą internetu, normalnie jak w planecie małp. Coś, czego nie ogarnie dzisiejsza młodzież. Koledzy, koleżanki... Tacy żywi, prawdziwi, z podwórka a nie z fejsa...