nowynick napisał/a:
umiejętność widowiskowego tasowania kart... niby fajne tylko po chuj?
Dla przyjemności. To tak samo, jak granie w gry komputerowe, wszystko fajnie, ale w sumie, to po co? Cardistry to fajna zabawa, polecam.
+ zawsze to jakiś powód do nawiązania kontaktu z osobnikiem płci żeńskiej, bo zawsze padają pytania "jak" i "nauczysz mnie".
@topic
Predator ftw