Zagapił się, jego wina, OK.
Ale przynajmniej nie wcisnął hamulca w podłogę i czekał jak p🤬da na rozwój wypadków, tylko całkiem przyzwoicie zareagował sp🤬alając na pobocze.
Nic nikomu nie rozj🤬 i nikogo nie uszkodził i sam zapłaci za swój błąd.
Oby więcej takich kierowców