Wysłany:
2012-11-14, 20:02
, ID:
1567673
2
Zgłoś
Eh, piękne czasy. Tyson, Gołota, Lewis, Bowe, Holyfield, Brewster itd.
Nie wiem czemu teraz jest jakieś załamanie i to od kilku lat! Wszystko niby idzie do przodu, to analogicznie i bokserzy powinni być silniejsi, lepiej wyszkoleni technicznie, z lepszą dynamiką i kondycją, a tu deficyt, nie rozumiem. Jest ktoś kto to wyjaśnił?