Chujowa sytuacja na hamowanie silnikiem. Chyba bym spróbował skurwiela zgasić i najwyżej skrzynia biegów by dostała w pizdę. Ręcznego chyba zapomniał zamontować
Swoją drogą to zapinanie 5 punktowych pasów tylko na 3 dolne to już kurwa brakuje mi słów.
Przepchnął na "parking" co w tym wypadku było najgorszą decyzją. Ani hamowania silnikiem, ani blokady, bo zapadka w skrzyni przy takiej prędkości nie zablokuje na bank.
Włożenie wstecznego mogło by go uratować.
Ja mam jeszcze tryb "B" właśnie do hamowania silnikiem. Sądząc po obrotach to tam też jest ten tryb B i właśnie go wrzucił. No ale ja bym próbowała obrócić w tej sytuacji samochód. Może całkiem zderzenia by to nie pozwoliło uniknąć, ale na pewno byłoby dużo lżejsze.
Czyli w najlepszym wypadku uderzyłabyś tyłem, czym załatwiłabyś waszej dwójce połamane kręgosłupy. No chyba, że nie miałabyś tyle szczęścia i trafiłabyś drzwiami. Wtedy kogoś byś zabiła. A znając życie i możliwości kobiet do ogarniania w takich sytuacjach, to najpewniej byś spanikowała, wdepnęła gaz i pozabijała wszystkich.