Janusz_k napisał/a:
Pytanie jest inne, podchodził do lądowania na łące i go przewał, pytanie dlaczego?
bo później to już było ratowanie się i lądowanie awaryjne na parkingu.
Prawdopodobnie chujowe szkolenie, mało godzin i zaskoczył go 'efekt bliskości ziemii', później to typowy 'pierścień wirowy' i utrata wysokości.