Trudno. to co innego, bo ludzie muszą jeść. Polowanie nie jest do jedzenia. Jest dla zabawy.
Tak, ale kończy sie jedzeniem.
Można snuć idealistyczne utopie, tylko one przeważnie kończą sie źle i cos w zamyśle dobrego pączkuje w komunizm, bezkarnych księży czy inne patologie.
Dla mnie granica jest tam, gdzie kończy się to, na czym powinno hobby polegać a zaczyna sie zabawa z maltretowania zwierząt.
Wiesz, kwestia tego na co postawiony jest środek ciężkości.
Czyli uważasz, ze np. strzelanie przez arabów do przelatujących bocianów, co robią dla zabawy i zabijają tysiace sztuk rocznie jest OK? nie mam pytań.