JohnnyRocketfingers napisał/a:
Jak takiego gówna można słuchać..ehh brudasy..
ciii, nie można kontestować jedynej prawdziwej muzyki, bo jej wyznawcy z klapkami na oczach, zamknięci na każdy inny rodzaj muzyki zaraz Cię zjadą, gdyż nie mieści im się w głowie że można nie lubić jedynej prawdziwej muzyki!
Nie mam nic do ludzi, którzy słuchają metalu. Wkurwiają mnie jedynie pierdolone brudne ścierwa, które uważają metal za jedyną muzykę, a wszystko inne dzielą na rap dla patusów (mimo, że nie wiedzą kim jest Łona) lub techno dla pedałów (wszystko co ma bit to techno, nie wiedzą kim jest Jean Michel Jarre). Obrażają wszystko czego nie rozumieją, słuchaczy innego rodzaju muzyki (przepraszam, powinienem napisać "muzyki", bo tylko metal nio jest!) i najchętniej wprowadzili by nakaz słuchania metalu. Według nich kluby są dla bydła, ale pogo, moshpit czy headbang to wyrafinowana forma rozrywki. Techno to napierdalanina, ale death metal i cięższe odmiany metalu są spoko. Naćpać się na event to straszne, ale ich idole to przećpane brudasy. Można wymieniać w nieskończoność.