Przepraszam za chujową jakość ale akurat nie było nikogo kto nagrywał czymś porządnym...
no i na chuj ci to było? skuter to nie zabawka chcesz po ,,stuntować" kup motor i to nie byle jaki bo do stuntu a nie na skuterze
jak to jest, że motocykle nie robią tak wkurwiającego hałasu (mimo że głośniejsze) jak te pierdzące motowidła....
Od kiedy do gimnazjum musisz mieć zwolnienie lekarskie?
A prawda jest taka iż za cenę tej twojej pralko-kosiarko-kibla kupiłbyś jakieś 50 cm3 w obudowie zbliżonej do motocykla z biegami i z większym wyczuciem mógłbyś przesiąść się na coś większego. Osobiście szanuję to że chcesz katować ( w późniejszym terminie) motocykl różnymi trickami stuntowymi i mi nic do tego jeżeli sam na to kasę wyłożysz ale powiadam Tobie że skuter to zła droga. Z własnego doświadczenia wiem że ktoś kto przesiadł się ze skutera na powiedzmy 600 nie pojeździ nią zbyt długo. Kiedyś dałem moją k4 600 kolesiowi który zarzekał się że przejechał na dwu kołach ponad 12 tyś km ale zapomniał dodać że na skuterze, efekt- cały tył motocykla rozbity + skrzywiona rama od przyjebania w latarnię, a i koleś w szpitalu ze złamanymi dwoma żebrami i barkiem ale mniejsza o to. Także jeżeli zamierzasz uprawiać stunt jak najszybciej pozbądź się tego chłamu i kup coś co chociaż przypomina motocykl.
Gimbuzordy na skuterach poruszające się po drogach publicznych Potrafią tylko zrobić krzywdę sobie i innym. Umrzyj.