Jakim trzeba być debilem żeby strzelać bo politycy im coś wmawiają
To przykład dlaczego nie powinno się rekrutować ludzi z ulicy do wojska. Chłop strzela automatycznie z jednej ręki jak rambo. Przed nim stoi typ aż dziwne że chłop nie dostał. Wartość zerowa zero a nawet gorzej bo może bardziej swoim zaszkodzić. Większość ludzi z poboru taka jest. Politycy pierdolą że to dla dobra zaś owieczki słuchają ich jak zjeby