efekty działań USraela, który wmówił światu, że Kadafi to straszny tyran.
Kadafi odstrzelony i mamy prawdziwy reżim, chaos i fale uchodźców.
raczej wielkiej wojny nie będzie, przy czym ci z zachodu mają sztamę z Turcją (która ich uratowała bo by wszystko zajął gen. Haftar ze wschodu, kiedyś współpracował z CIA, a teraz z Putinem), a ci ze wschodu z Rosją (która tam przenosi swoje zasoby z Syrii).