Jak dla mnie super się rozjebali.Gdy będę widział a chyba bardziej słyszał takich idiotów zapierdalajacych w nocy po ulicy to specjalnie będę wchodził ,,przypadkowo" z telefonem przy uchu przed maskę tak jak ten pieszy
Ja zdążę odskoczyć tak jak ten pieszy a czy idiota za kółkiem zdąży się zatrzymać przed murkiem/latarnią to już nie moja sprawa.Może to nauczy jednego lub drugiego kretyna,że miasto nawet nocą nie służy do wyścigów a zwłaszcza do hałasowania strzelając z wydechu po osiedlowych,mniejszych ulicach lub wioskach gdy ludzie chcą spać spokojnie w nocy.... Miejsce do wyścigów to przede wszystkim tor jak już to bardziej pusta nocą autostrada a nie miasto.