skumajcie, że te pokurwy to może być mix zespołu FAS i chowu wsobnego, teraz pomyślcie sobie, że kazirodztwo było powszechne wśród rodzin panujących w Europie, zwłaszcza nowożytnej -> do rzeczy: siedzi taki pokurw z krzywym ryjem na tronie, jak ten powyżej (wtedy też pewnie nie znali skutków picia alko w ciąży
) a Wy mu macie czapkować, kłaniać się i słuchać jego pierdolenia od rzeczy. Nie ma się co dziwić, że rządzono z tylnego siedzenia krajem, ale i tak koncepcja monarchiczna nie do końca do mnie przemawia