Od 2:45 menu "ulubionej" kuchni jenieckiej



Tu z kolei przykład jak demokratycznie wybierane dbają o swój lud w najprostszych sytuacjach życiowych

Lubię TVN ale za promowanie tego pajaca powinni jakąś karę dostać...

Ja poproszę Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkoffer-attentäter ale bez keczapu

Trzeba go skonfrontować w hardkorowym kosem bo coś się nam wersje nie zgadzają apropo tego jak mamy jeść

była fala filmików z Adbusterem a teraz kurwa z Cejrowskiem no jak tak można?!

a ja uważam, że jak już się ktoś wybiera do jakiegoś kraju to powinien przynajmniej podstawę językową wchłonąć, szczególnie nazwy różnych dań czy produktów, żeby potem nie siedział jak ciołek i się zastanawiał czy to "srjerisiaoe" to marchewka czy może łosoś. Idąc do restauracji francuskiej w Polsce (czy chińskiej czy włoskiej czy kurna karaibskiej) zawsze kelner jest w stanie powiedzieć po polsku co w tym daniu jest, a jak nie wie to dupa z niego, nie kelner.

Co do kuchni polskiej, może i ciężka ale dla mnie zajebista. Uwielbiam pierogi, kocham żurek, dam się pociąć za domowy bigos.

Co do zarobków - jak macie takie ambicje to pracujcie sobie za 1200 miesięcznie, ale nie narzekajcie na rząd tylko na samych siebie, że pozwalacie się tak traktować.

A Cejrowski to dawno z krzyża nie spuszczał, bo pierdoli od dawna jak potłuczony.

elda1987, zgodzę się z tobą w 100%. Cejrowski pierdoli jak potłuczony, że aż go nie idzie słuchać. Trafia do większości, ponieważ jego wypowiedzi opierają się na narzekaniu a jak wiadomo Polacy narzekać uwielbiają (za to wziąć się za siebie to już nie).

Jak widzę Wojtka to od razu mi się morda cieszy

Na randce w restauracji:
Kelner: czy chcieliby państwo złożyć zamówienie?
Klient: a wie pan gdzie jest najbliższa kawiarenka internetowa, bo muszę wyszukać na wikipedii czym są te potrawy, co je serwujecie...

w dobie smartfonów z internetem dostęp do sieci można mieć odrobinę łatwiej

@tomqj

Prosze bardzo przyklad ile kosztuje zycie w polsce:
Przykład 3 osobowa rodzina miesięcznie około 4 kafli + w gratisie kredyt na mieszkanie (czas spłaty około 35-40 lat!!).
Opłaty: Czynsz (600 zł), kredyt (600 - 1200zł), dojazd do pracy (paliwo 300-500zł lub miesięczny około 200zł za 2 osoby!), do tego media (około 600zł w tym gaz, prąd, telefony, internet) i wyżywienie to już inna sprawa no i utrzymanie pociechy (jakieś słodycze, ubrania, zabawki itp.). W sumie daje nam to , od 2100 do 3000 na same opłaty no i k***a gdzie tutaj logika, jak człowiek ma być szczęśliwy wiedząc ze zapie**ala tylko po to żeby wegetować w tym popie**olonym państwie i wiedząc ze musi tak gnić do śmierci bo to ze ma ten "zus" to i tak nie bd miał co włożyć do papy na starość nie mówiąc już o lekarstwach tylko wziąć i się zaj***ć puki się nie ma rodziny albo wypie**alać za granice albo kraść bo inaczej się chyba nie da. Nie mowie ze w takiej Irlandii czy angli badz szwablandi jest super ale przynajmniej człowiek wie ze go na coś stać i ma płace na tyle wysoko ze stać go na wakacje, mieszkanie, czasem zabalować.

Dla porównania napisze ci w przybliżeniu ile zarabiam w szwablandi jako zwykły robol w fabrtce:

średnio 1600 Euro z czego 200 Euro na żarcie 30 Euro na dojazd do pracy i 300 euro pokój i media... reszta zostaje do mojej dyspozycji na rozjebanie na pierdoły.

Jeszcze jakieś pytania ??

estymacja wydatków grubo przesadzona.

a co do pracy w Niemczech.
Rozumiem, że mieszkanie wynajmujesz i nie płacisz podatku dochodowego oraz tamtejszego "zusu"?