Wysłany:
2013-03-28, 17:35
, ID:
1978817
4
Zgłoś
A więc Panie i Panowie tak się składa że jestę ekspertę w tej dziedzinię, i całe to krojenie to mały chuj dla każdego porządnego kucharza, jedynie respect należy sie kolesiowi który szatkuje kapuchę bo schody zaczynają się kiedy trzeba naprawdę wysoko podnieść nóż, a wtedy nie wiele potrzeba do upierdolenia nawet paru palców na raz, a te całe ogórki, marchewki, cebulki a tym bardziej marne pieczareczki to jak już pisałem bardzo mały chujek tym bardziej że jak kolega wspomniał wcześniej Panowie nakurwiając kosami zgubili po drodze pojęcie o równych kostkach i plasterkach, a tak to każdy debil potrafi który od czasu do czasu w domu coś kroi, u mnie to mogliby co najwyżej ziemniaki oczkować z takim skill'em