wszyscy pierdolicie ! od strzału wiadomo, że nikt z Was nie ma dzieci...jak ci pasożyt drze jape przez całą noc to kombinujesz co zrobić zeby chociaz na chwile odpocząć. Pomysł dobry. Zamiast jęczeć ogarnijcie projekt i zapamietajcie jak to zrobić.
tzn kreatywny napewno pomysl, ale dosc neibezpieczny w przypadku gdyby cos nieoczekiwanego sie stalo, np wkrecenie w wiertlo tego co zaczepione jest przy wozku, wozek wtedy opada z dziecka glowa prosto na wiertareczke, ja bym tu dodal jakas oslone czy cos, bo jak sie na to patrzy to od razu dostrzega sie taka sytuacje, szczegolnie gdy bujajac sie dziecka glowa zbliza sie do wiertarki, a tak to spoko : )