Nie pierdolcie głupot, przecież nie wrzucili jednorożca rzygającego tęczą albo innych kwejkowych słodkich obrazków... Od rana można się uśmiechnąć a nie wiecznie psioczyć.
'Co się stało z sadolem...' - to wrzuć coś zajebistego na miarę sadola Twoich marzeń i przestań zrzędzić.
piwo dla Stefana