Dlaczego Korwin-Mikke ciągle przegrywa wybory???
.
.
.
.

.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Bo gimbaza nie ma prawa głosu

mare30ks, tak kurwa masz racje, zapomniałeś jeszcze jeszcze dodać że dróg by nie było a dzieci umierałyby na ulicach Poza tym co tym masz z tymi korwinistami? Ja pierdole, dla ciebie świat się kończy na Korwinie? Ludwig von Mises, Ayn Rand, Murray Rothbard...slyszałeś ty o takich ludziach w ogóle? Nie ważne jakieś Korwiny czy inni, ważne są wolność i godność człowieka, kmiocie o mentalności niewolnika

Idź się zabić, proszę kurwa zabij się, nie zabieraj tlenu innym istotom

H1ghlander, akurat zapierdalanie dzieciakow od wczesnych lat to nie zadne bajki, tylko zwykla historia. fajnie jest korzystac ze zdobyczy obrzydliwego socjalizmu typu szkola, bhp, czy zakaz wykorzystywania do roboty dzieci, czy pozniej prawo do urlopu i wychwalac wymarzony system gdzie kazdy ma prawo do wszystkiego, oile ma dosc kasy
proponuje zapoznac sie dokladniej z historia

Kezcuz, smieszne ze zarzucasz mi mentalnosc niewolnika a sam debilku obstajesz za sprowadzeniem czlowieka do protuktu, ktory mozna sprzedac czy kupic, logika godna takiego matola jak ty

Kezcuz, smieszne ze zarzucasz mi mentalnosc niewolnika a sam debilku obstajesz za sprowadzeniem czlowieka do protuktu, ktory mozna sprzedac czy kupic, logika godna takiego matola jak ty

Czy ty wiesz co to jest wolny rynek? Prawa naturalne? Woluntaryzm? Kapitalizm? Sprzedac czy kupic człowieka?! Ty kurwa jesteś jakimś niedorozwojem. Nie dość że głupi, wszędzie widzi "korwinistów", to jeszcze krytykuje coś z czym nawet sie nie zapoznał...

O kurwa...chciałem ci podrzucić ten temat sadistic.pl/abecadlo-wolnorynkowej-ekonomii-vt208369.htm ale widze że już i tam zdążyłeś zrobić kurwe z logiki...cóż, jesteś stracony, dowidzenia

mare30ks,

Szkoła jest zdobyczą socjalizmu?!

Ty chyba do szkoły chodziłeś za życia towarzysza Stalina, bo takich manipulacji to od tamtego czasu nie widziałem w historii...

Niewolnictwo to brak wolności wyboru, czyli o własnym losie nie decyduje ty, lecz twój pan.

Praca przez, którą jak twierdzisz ludzie są zniewoleni istnieje i w socjalizmie i w kapitalizmie.

Jedyny sposób by z takiego zniewolenia pracą się wyzwolić to strzelić sobie w łeb.

mrMarek27, No wiesz, akurat tutaj jakąś baaaaaaardzo pokrętną drogą ma racje, bo państwowa edukacja to skandal i patologia która ma korzenie w "mistycznym" myśleniu, ale ten tłuk pewnie uważa że jest ona czymś dobrym a nie fabryką idiotów

Kezcuz,

zdobyczy obrzydliwego socjalizmu typu szkola

Z tego można wynieść, że przed dziełami Marksa szkoły nie istniały.

mare30ks, szkoły istniały i ludzie mieli sie bardzo dobrze, bo nie musieli uczyć się na pamięć (niepotrzebnej w życiu codziennym) polimeryzacji, czy tablicy Mendelejewa marnując godziny cennego czasu na bezproduktywne siedzenie w ławce.

Do H1ghlander:
Zgadzam się z Tobą, że płacenie urzędasom za nic nierobienie to błąd. Ale za nic nierobienie. A nie wszyscy piją kawusie i wymieniają się przepisami na sałatki odchudzające z majonezem w pracy. Mądra administracja to taka, której praca przynosi zysk, albo chociaż nie generuje strat. Natomiast nasza administracja generuje same straty bo tworzą ją pojebani politycy (wszyscy, bez względu na opcję). Mi chodzi o to, że jeżeli ktoś tworzy miejsce pracy, nawet w sztucznie rozdmuchanej administracji,a ja nie mam pracy i nadaję się na takie stanowisko to nie widzę przeszkód, żeby nie podjąć się takiej roboty.
Administracja w Polsce dawno przekroczyła granice absurdu. Ale winni są temu POLITYCY rządzący, a nie owi pracownicy administracji. A Korwin poza tym, że gada o zwolnieniu jakiejś tam części urzędników nie mówi co z nimi zrobi jako osobami bezrobotnymi. Ciekawe czy wtedy będzie to odpowiadało sektorowi prywatnemu, że będzie musiał zapierdalać na zasiłki dla byłych urzędników? A Korwin te zasiłki będzie musiał dać bo taka rzesza bezrobotnych nie da mu rządzić jak im socjal odetnie. Mało tego, żeby ich utrzymać będzie musiał zaostrzyć ściąganie podatków i składek od prywatnych przedsiębiorców... A wiadomo jak to jest u nich. Wystarczy w październiku iść pod dziekanat. Córunia właściciela firmy produkującej lampy, podjeżdża swoim wozem na uczelnię, a idzie po stypendium socjalne. I je dostaje bo tatuś wykazał same straty w biznesie.
Reasumując: Korwin to populista, nie jest w stanie zmienić nic bo jest częścią politycznego bagna. Jedynie ludzie mogą coś zmienić wychodząc na ulice tak jak w sprawie ACTA.

H1ghlander, akurat zapierdalanie dzieciakow od wczesnych lat to nie zadne bajki, tylko zwykla historia. fajnie jest korzystac ze zdobyczy obrzydliwego socjalizmu typu szkola, bhp, czy zakaz wykorzystywania do roboty dzieci, czy pozniej prawo do urlopu i wychwalac wymarzony system gdzie kazdy ma prawo do wszystkiego, oile ma dosc kasy
proponuje zapoznac sie dokladniej z historia

Ogromna krotkowzrocznosc przez Ciebie przemawia. A tak sie nie da funkcjonowac na dluzsza mete. I potrzeba pokolen by wyksztalcic na nowo zdrowe myslenie. Poki co jest dalej chorowite patrzenie, ze wszystko musi byc rowne.

Zapierdalanie dzieciakow to fakt. Ale obecne czasy stawiaja mnostwo innych faktow, ktore sprawiaja, ze nie ma do tego powrotu.

Cala sytuacja sprowadza sie do tego, ze chce wiecej pieniedzy do swojej kieszeni. Uwazam, ze rozdysponuje tymi pieniedzmi lepiej niz Panstwo. Chce zadbac o siebie sam.

Rozumiem, ze dalej wolisz, zeby ktos inny o tm zdecydowal? Odcięcnie srodkow naszym politykom wydaje sie akurat wysoce rozsądne.

PS. akurat austriacka szkola w ekonomi w duzej mierze skupia się na zachowaniu ludzkim, a nie tylko widzi w swiat w cyferkach.

Do H1ghlander:
Zgadzam się z Tobą, że płacenie urzędasom za nic nierobienie to błąd. Ale za nic nierobienie. A nie wszyscy piją kawusie i wymieniają się przepisami na sałatki odchudzające z majonezem w pracy. Mądra administracja to taka, której praca przynosi zysk, albo chociaż nie generuje strat. Natomiast nasza administracja generuje same straty bo tworzą ją pojebani politycy (wszyscy, bez względu na opcję). Mi chodzi o to, że jeżeli ktoś tworzy miejsce pracy, nawet w sztucznie rozdmuchanej administracji,a ja nie mam pracy i nadaję się na takie stanowisko to nie widzę przeszkód, żeby nie podjąć się takiej roboty.
Administracja w Polsce dawno przekroczyła granice absurdu. Ale winni są temu POLITYCY rządzący, a nie owi pracownicy administracji. A Korwin poza tym, że gada o zwolnieniu jakiejś tam części urzędników nie mówi co z nimi zrobi jako osobami bezrobotnymi. Ciekawe czy wtedy będzie to odpowiadało sektorowi prywatnemu, że będzie musiał zapierdalać na zasiłki dla byłych urzędników? A Korwin te zasiłki będzie musiał dać bo taka rzesza bezrobotnych nie da mu rządzić jak im socjal odetnie. Mało tego, żeby ich utrzymać będzie musiał zaostrzyć ściąganie podatków i składek od prywatnych przedsiębiorców... A wiadomo jak to jest u nich. Wystarczy w październiku iść pod dziekanat. Córunia właściciela firmy produkującej lampy, podjeżdża swoim wozem na uczelnię, a idzie po stypendium socjalne. I je dostaje bo tatuś wykazał same straty w biznesie.
Reasumując: Korwin to populista, nie jest w stanie zmienić nic bo jest częścią politycznego bagna. Jedynie ludzie mogą coś zmienić wychodząc na ulice tak jak w sprawie ACTA.

Ja nie twierdze, ze kazdy kto tam pracuje to darmozjad. Ale tez nie mowilbym o tym, ze Ci ludzie są kompletnie bez win. Zwazywszy na cos takiego co nazywa sie kolesiostwem. Poza tym niektore grupy nacisku domagaja sie takich stanowisk.

W administracji powinno pracowac zdecydowanie mniej osob, ale powinni zarabiac wiecej. Dalej musialby byc to proporcjonalnie nizszy koszt niz teraz.

Co do zwolnienia rzeszy ludzi to nie przesadzalbym. Nie da sie niczego przeprowadzic tak gwaltownie jak robi to korwin. Mozna zwalniac ich stopniowo, gloszac dalsze zwolnienia by przygotowywac grunt. To nie tych ludzi wina, ale tez nie moja. Rynek wyceni bardzo nisko uslugi takich ludzi, nie bez przyczyny. Dlatego jest takie chore utrzymywanie i powiekszanie ich grona.

Poza tym austriacka szkola rowniez zajmuje swoje stanowsiko wobec takich problemow, nawet we wspomnianej 'ekonomi w jednej lekcji'. Oczywiscie wszystko musi nastepowac stopniowo. Korwin niestety gada zbyt radykalnie.

Osobiscie jestem tez przeciwko wielu zasilkom i dotacjom.

Taka polityka i ekonomia w ostatnich latach i tak musi kiedys przyniesie skutek taki, ze pewni ludzie straca cos bezpowrotnie. Sam pewnie nie zobacze emerytury nigdy. Gdy cos zle funkcjonuje to ponosi sie tego konsekwencje. Popelniono wiele bledow, od ktorych nie ma odwrotu. Od czegos trzeba zaczac.

Gospodarke wykorzystuje sie nagminnie, poniewaz ona bedzie funkcjonowac niezaleznie jak wielkie bylyby obciazenia, poniewaz taka jest natura.

Panowie strasznie pierdolicie zawsze, ja proponuje tego żałosnego szczurka już tu nie wrzucać, a wtedy jego wyborcy będą mieć więcej czasu na przygotowanie do klasówek, zamiast wytężać swój "mózg"

Panowie strasznie pierdolicie zawsze, ja proponuje tego żałosnego szczurka już tu nie wrzucać, a wtedy jego wyborcy będą mieć więcej czasu na przygotowanie do klasówek, zamiast wytężać swój "mózg"

Za to światli dorośli będą mogli po raz kolejny wybrac 'wybawcow' jak PO i PiS, ktorzy nie maja zadnych propozycji. Post na poziomie to i podobny dostales w odpowiedzi.

Akurat w systemie edukacji o czyms takim sie nie mowi za bardzo. Za to uczy np. w podręcznikach od WoSu, że PO to partia Liberalną, co jest akurat czystą propagandą.

A Korwina sam krytykuje. Bo są lepsi przedstawiciele tego nurtu. Niestety nie u nas.

Poza tym nikt nawet nie sformułował żadnych porządnych argumentów anty korwinowych.

Ale rzucanie "gimbazą" i w takim samym stopniu "lewactwem" jest tak samo słabe.

Poza tym nikt nawet nie sformułował żadnych porządnych argumentów anty korwinowych.

Z dziećmi też się nie dyskutuje że św. Mikołaj nie istnieje.

Z dziećmi też się nie dyskutuje że św. Mikołaj nie istnieje.

Wykaż wyższy poziom wypowiedzi albo ktokolwiek, inaczej Was też można nazwać dziećmi czy kimś kto łyka wszystko jak pelikan.

Akurat modele Keynesowskie zostaly dawno temu obalone, mimo wszystko dalej się je stosuje jako neokeynesowskie czy podobne. Czemu sie stosuje? Bo jest to na rękę politykom, korporacjom, grupom interesu.

Ale rozumiem, ludziom tez kiedys wydawalo sie, ze inaczej jak w socjalizmie nie da sie zyc.

Skoro w Afryce nie ma mln przepisów, wysokich podatków, rozbudowanej biurokracji to czemu tyle ludzi tam mieszka w chatkach z gówna?

Bo to nie są jedyne warunki do osiągnięcia sukcesu gospodarczego. Tak samo jak jebany socjalizm w Niemczech nie jest jedynym warunkiem do porażki. Nadal rządzą w europejskiej gospodarce.

Nic nie jest proste jak drut i tego musicie się nauczyć. Myślenia, pokory. Te kraje, które mają wysoki wzrost to jebani podwykonawcy, którzy jak żyli kiepsko tak żyją... A amerykanie z całym swoim socjalizmem nadal mogą bardzo dużo, podobnie Niemcy, Norwegowie, Szwedzi itd.

Co z tego, że rośnie nam PKB jak duża część to podwykonastwo. My zapierdalamy za 1200 zł w niemieckich fabrykach, które zarabiają na takich kretynach jak my. Mamy niższe obciążenia (8 euro za 1h - płaca minimalna od przyszłego roku), więc przenoszą do nas, ale zyski to już oni zbierają.

Wykaż wyższy poziom wypowiedzi albo ktokolwiek, inaczej Was też można nazwać dziećmi czy kimś kto łyka wszystko jak pelikan.

Poziom wypowiedzi jest adekwatny do poziomu politycznego Korwina.

Skoro w Afryce nie ma mln przepisów, wysokich podatków, rozbudowanej biurokracji to czemu tyle ludzi tam mieszka w chatkach z gówna?

Bo to nie są jedyne warunki do osiągnięcia sukcesu gospodarczego. Tak samo jak jebany socjalizm w Niemczech nie jest warunkiem do porażki. Nadal rządzą w europejskiej gospodarce.

Nic nie jest proste jak drut.

Oczywiscie, nic nie jest proste jak drut. Ale nie ma jak przylezc i pierdolnąć coś o Afryce, czyli bardzo zblizony nam przyklad.

Ale tez moge cos powiedziec, ze gdyby takie cos jak dotacje dzialalo to Afryka bylaby teraz najbardziej zaawansowanym miejscem na ziemi. Dalej jest to podobny błąd zamiast wędki daje się rybę. Zludne tez jest gadanie, zeby komus z Zachodu zalezalo na rozwoju cywilizacyjnym Afryki.

Nie ma tez sensu porownywac Polski do jakiegokolwiek innego kraju. np. Norwegii. Chocby surowce itp...
Czy Niemcy, ktorzy robia z Europą co chcą i każą się składać na niemiaszków. Dzialaja z punktu sily czego nie mamy my. To wszystko i tak jest odkladanie problemu w czasie, a ludzie beda coraz mniej zarabiac, gdy np. w Chinach płace beda rosly.

Afryka to jest dopiero miejsce do dojenia dla całej reszty. Niemcy zresztą doją z nas. Tylko, że najpierw 'ktoś' musiał im na to pozwolic. I moment w ktorym wchodzilismy do Unii nie byl najlepszym czasem bo zrobili z nami co tylko chcieli. To wlasnie wspomniane przeze mnie modele doprowadzily do np. neokolonializmu, co wlasnie robia silniejsze panstwa.

Nie jest to ani łatwe, ani szybkie, może szereg zmian jakie trzeba przeprowadzic nie bedzi emozliwy za naszego zycia. Przede wszystkim potrzebna jest edukacja spoleczenstwa. I byc moze kiedys powstanie chociaz sensowna liberalna partia. Korwin wedlug mnie osmiesza liberalizm, byc moze nawet stopuje rozwój takiego nurtu.

btw.:
"Według badań Michaela Valentika przeprowadzonych w 2012 roku w latach 1947-1952 każdy pożyczony (m.in. w ramach wydatków rządowych) dolar generował kolejnych 4,61 dolarów. W 2012 roku jest to jedynie 0,08 dolara. W rezultacie państwa pogrążają się w spirali zadłużenia, nie generując równocześnie wzrostu gospodarczego."

Poziom wypowiedzi jest adekwatny do poziomu politycznego Korwina.

Poziom polityczny reszty partii jest jeszcze gorszy, wiec w tym szalenstwie mozemy mowic o tym, ze jestesmy w czarnej dupie.

Poza tym ja nie jestem Korwinem a jedyne co potrafisz to rzucic tandetnym tekstem.