Specjalnie ściągnąłem i obejrzałem w zwolnionym tempie:
Potwierdzam! Rudy przywalił drugiemu mięśniem brzuchatym łydki! Uderzenie w bok było soczyste!
Pragnę zarazem zwrócić uwagę na sprytny trik montażystów: zwolniona powtórka przyspiesza tuż przed uderzeniem, żeby co mniej rozgarnięci nie zauważali że podeszwa uderzyła powietrze obok głowy
To może jeszcze z fizyki: Po przekazaniu dużego momentu obrotowego w głowę, powinien fiknąć ową głową do tyłu i dodatkowo przywalić o podłoże, a nie upaść na nogi i jeszcze się na nich zamortyzować
Tym nie mniej jedno można przyznać - mięśnie mają, zaangażowanie widać, jakby nie patrzeć umiejętności i zwinność muszą mieć na wysokim poziomie, zaś gra aktorska - poziom całkowicie nieosiągalny dla przygłupich celebrytów z polskich seriali.