Baronessa napisał/a:
No raczej... Jak kupujesz sprzęt za kilkadziesiąt tysi, albo i więcej do przewożenia ciężkich palet, to chyba oczekujesz, żeby szyby, albo kabina były bezpieczne, bo coś z góry zawsze może się na nie spierdolić...
To nie tak.... Lizingujesz sprzęt to po pierwsze... nie kupujesz.
Po drugie. Wózek widłowy nie jest chroniony przez mega pancerne szyby,
nawet te do transportowania rakiet są w zupełności otwarte bez zabudowy.
Po trzecie. trochę praktyki... kolego...