Od zawsze uwazalem "muzyke" typu rap/hiphop za szczyt hipokryzji.
"Kasa nie wazna, wazne przeslanie".
GOWNO PRAWDA!!!
Tylko kasa sie dla nich liczy.
Czy to czarnuchow, czy polskich "pozal sie Boze" raperow.
Zawsze zdarza sie wyjatki. Ale tylko do momentu jak posmakuja lepszego zycia.
Kasa zmienia czlowieka w bestie bez uczuc.
ZAWSZE!!!
Nie tylko "raperów". Patrz: Kukiz.
Kukiz...
Polityka to takie cos, co moze pokazac prawdziwe twoje oblicze.
Lepper byl takim Kukizem, co nie uklekl.
Ale za to zawisl.
Szkoda chlopa.
...
Oni juz od zabojstwa Lincolna nie byli wolni