@UP tak czy siak koty to szkodniki zwłaszcza w miastach srają szczają (szczochy mają wykurwisty zapach w chuj) wszędzie wpierdalają a te jebane zdziczałe to już w ogóle chuj wie po co one są i jeszcze ludzie te kurwy karmią
Koty są gatunkiem inwazyjnym i zżerają ptaki. Zresztą dzisiaj są tak dokarmiane, że zabijają tylko do zabawy o ile w ogóle, moim zdaniem na wsiach bardziej szkodzą, co do miast to nie wiem. Zresztą jeśli chodzi o te epidemie przenoszone przez gryzonie to na dzień dzisiejszy nikt nie magazynuje w domu pszenicy i siana jak kiedyś, nie ma wielkich populacji gryzoni. Jest za to od chuja robactwa, bo ptaków nie ma.
U nas na działkach pełno jest tego włochatego gówna (o kotach oczywiście). Myszy i nornic więcej niż obietnic wyborczych, za to wszystkie gniazda powyżerane. Żeby chociaż trochę mięsa na tym było, a tak to nawet na gulasz się to nie nadaje. :/Zajebiście, w domkach letniskowych nad jeziorami od zasrania tego, 3 lata temu trzeba było renowację szafek w kuchni robić, tak szmaty na wylot poprzegryzały. Zresztą na wsi tego od zawalenia, łażą i srają po rowerach czy narzędziach w komórkach i piwnicach. Bez kota w okolicy jest lipa.
@up powtarzasz głupoty po poligonie i innych połmózgach. Tępienie kotów przyczyniło się do wielu epidemii , miedzy innymi czarnej ospy, gdyż koty zabijają gryzonie i ptaki, które przenoszą rożne choroby. Jak ktoś nie lubi to nikt mu nie każe trzymać w domu ale dzikie koty są pożyteczne w chuj.