polakwrocek napisał/a:
To już chyba lepiej wbić się w drzewa lub na jakiś dach.
Asfalt ma kiepską strefę zgniotu :/
Raczej wybrali jezdnię ze względu na chęć bezpiecznego posadzenia maszyny, są też pogłoski, że pilot mógł zasłabnąć. Jedno drugiego nie wyklucza, może motor zdechł, a silny stres wywołany koniecznością lądowania poza miejscem do tego przeznaczonym wywołał omdlenie.
Btw. tak to się robi, kurwa
: