PS. nie zapomne jak tv wleciała do michalczewskiego (specjalnie z małej litery bo fan pedałow bo tam szkopa moze lubic bo cos mu zawdziecza, ale mniejsza) i jełop oprowadza po swojej chacie ich... Dochodzi do wielkiej wieży takiej w stylu retro (kto mial to wie jak wygladały przyciski i nie tylko) i co? I kurwa nie potrafi zapodac muzyki... Jedna, druga, trzecia próba... Kurwa woła swoją Helene na pomoc i DUPA... Taki kurwa inteligentny gościu... Ja pierdole nie zapomne tego do konca zycia
@rozkurw
No ale mimo wszystko ojciec mógł chociaż dać ten jebany magnetofon, to może by spróbowali coś z tym zrobić. W tej sytuacji i tak mogliby się zesrać, a nie coś wykombinować.
Z ciekawości co roku patrzę sobie na testy maturalne aby sprawdzić poziom w porównaniu do mojej matury. Co roku jest coraz gorzej.
System punktacji matur jest popierdolony na tyle, że mając maturę z polskiego o czymś z książki X możesz napisać o dupie marynie i zdać jeśli nie zrobisz błędów ortograficznych ani gramatycznych.
O ustnej to nawet nie mówię bo to jeszcze większy kosmos z punktacją.
Młodszy kumpel miał na próbnej maturze coś o cierpieniach młodego Wertera. Pokazał mi to i normalnie prawie się zeszczałem ze śmiechu. Pierdolił trzy po trzy i w ogóle nie znał książki bo nie czytał ale za to, że napisał to bez błedów dostał i tak dość dużo punktów...
Zajebisty system.
Przykro się patrzy na to...
Dać im jeszcze telefon z obrotową tarczą i powiedzieć aby wysłali SMSa...