eclipse2012 napisał/a:
"Haha". a skurwiel sam na czerwonym przejechał!!
.
.
.
..
.
tak na czerwonym to już było przejechanie na czerwonym debilu
Miał zielone, na drugim sygnalizatorze, na końcu manewru miał pomarańczowe, a jakby nawet na drugich miał czerwone, tak jak twierdzisz, to jakby się nie zesrał, to i tak musiałby zjechać ze skrzyżowania, aby nie utrudniać ruchu kierującym, tym bardziej, bo nie ma tam "piechurów". Kierowca przejechał prawidłowo.
PS.
Pokaż mi gdzie ten sygnalizator na środku skrzyżowania, bo może tam byłeś osobiście, a być może, to ty na tym rowerku popierdalasz, a teraz nie chcesz się przyznać