tomkararek napisał/a:
HanzoHasashi a ty to niby gora chodzisz czy kanalami
Nie wiem co to ma do rzeczy w tym konkretnym przypadku. Więc odpowiem, ale pytaniem - kto przy zdrowych zmysłach, wpierdala się na chama pod nadjeżdżające auta? I to jescze na jezdni, która ma cztery pasy ruchu. Na co ten debil liczył? A drugi debil, to ten co go przepuścił, zamiast strąbić ostro. Przysłużył mu się wielce, czereśniak pierdolony. U nas też sporo takich pojebów zaczyna się pojawiać. Myślą, że są tacy pomnocni i uprzejmi, a w rzeczywistości robiąc takie rzeczy, stwarzają zagrożenie w ruchu.