Dlatego wolę mieć w samochodzie silnik Diesla. Pomijam tu oszczędność paliwa, czy moment obrotowy z samego dołu. Szkoda, że eurokołchoz wysłał Diesla na śmietnik technologii. I te pseudoartykuliki - "ludzie nie chcą kupować aut z silnikiem Diesla", "Silniki diesla coraz mniej popularne", a komentarze pod spodem mówią coś z goła innego. Czemu wolę Diesla? Trzeba się bardzo postarać, by opary ropy zajęły się ogniem. Już w XIX pierwsze silniki Rudolfa Diesla miały komory wirowe z wtryskiwaczami by ropa jak najlepiej zmieszała się z powietrzem. Teraz mamy common raile w których potrafi panować ciśnienie 1600 barów a to wszystko dlatego, że ropę naprawdę ciężko zapalić. Benzyna jest naprawdę niebezpieczną substancją. Opary są bardzo łatwopalne, wystarczy najdrobniejsza iskra, a czasem wystarczy, że benzyna będzie mieć kontakt z rozgrzanymi elementami silnika by doszło do zapłonu, co widać na tym filmie, czy po ostatnim wyczynie Sebastiana Majtczaka na A1. Diesel ani w tym ani w przypadku Majtczaka nie zająłby się ogniem.
Za to olej napędowy jest bardzo śliski. Po wycieku ze zbiornika trzeba zamykać autostrady i to czyścić. Ostatnio pół godziny czekałem na M6 bo trzy pasy musieli zamknąć.
Dlatego wolę mieć w samochodzie silnik Diesla. Pomijam tu oszczędność paliwa, czy moment obrotowy z samego dołu. Szkoda, że eurokołchoz wysłał Diesla na śmietnik technologii. I te pseudoartykuliki - "ludzie nie chcą kupować aut z silnikiem Diesla", "Silniki diesla coraz mniej popularne", a komentarze pod spodem mówią coś z goła innego. Czemu wolę Diesla? Trzeba się bardzo postarać, by opary ropy zajęły się ogniem. Już w XIX pierwsze silniki Rudolfa Diesla miały komory wirowe z wtryskiwaczami by ropa jak najlepiej zmieszała się z powietrzem. Teraz mamy common raile w których potrafi panować ciśnienie 1600 barów a to wszystko dlatego, że ropę naprawdę ciężko zapalić. Benzyna jest naprawdę niebezpieczną substancją. Opary są bardzo łatwopalne, wystarczy najdrobniejsza iskra, a czasem wystarczy, że benzyna będzie mieć kontakt z rozgrzanymi elementami silnika by doszło do zapłonu, co widać na tym filmie, czy po ostatnim wyczynie Sebastiana Majtczaka na A1. Diesel ani w tym ani w przypadku Majtczaka nie zająłby się ogniem.
Za to olej napędowy jest bardzo śliski. Po wycieku ze zbiornika trzeba zamykać autostrady i to czyścić. Ostatnio pół godziny czekałem na M6 bo trzy pasy musieli zamknąć.