jechał koleś rowerem, wiózł kolegę na kierownicy, nie zauważył staruszki i jeb hyc bęc zmarła w szpitalu
Przychodzi człowiek poczytać komentarze jak ludzie ciupią pizde a tu zonk. Tylko jedno stwierdzenie przychodzi mi teraz na myśl:
jechał koleś rowerem, wiózł kolegę na kierownicy, nie zauważył staruszki i jeb hyc bęc zmarła w szpitalu