zbliżanie twarzy do pyska psa traktują to jak akt agresji
Psy nie lubią takiego ściskania, przytulania i zbliżanie twarzy do pyska psa traktują to jak akt agresji, moja chi w ten sposób ugryzła 4 osoby w twarz
Żeby wkurwić jakiegoś labradora czy innego kanapowca to trzeba się niesamowicie postarać.
Weź nie pierdol kacapołów jak się chuja znasz na psach.
Od ponad 30 lat mam rottweilery i gwarantuję ci, że moje psy lubią takie ściskanie i zbliżanie mojego ryja do ich pyska. No ale ja się pewnie chuja znam a twoja cziłała 3 kilogramowa co 4 osoby pogryzła wie lepiej.
Ufam swoim psom w 99% bo to tylko zwierzę i wiem, że mu odpierdolić może w 0.0001sek ale żaden normalnie wychowany pies nie traktuje tego jako aktu agresji, jak to nazwałaś/łeś.
Psy nie lubią przytulania, ani zbliżania twarzy. To dla psa dyskomfort. Nawet jeśli tego nie pokazuje - bo zwyczajnie kocha swojego właściciela - to nie jest to dla niego coś miłego. Kto ma psa, i do tego szanuje jego psie potrzeby wie o czym piszę.
Psy nie lubią przytulania, ani zbliżania twarzy. To dla psa dyskomfort. Nawet jeśli tego nie pokazuje - bo zwyczajnie kocha swojego właściciela - to nie jest to dla niego coś miłego. Kto ma psa, i do tego szanuje jego psie potrzeby wie o czym piszę.
Psy nie lubią przytulania, ani zbliżania twarzy. To dla psa dyskomfort. Nawet jeśli tego nie pokazuje - bo zwyczajnie kocha swojego właściciela - to nie jest to dla niego coś miłego. Kto ma psa, i do tego szanuje jego psie potrzeby wie o czym piszę.