Wysłany:
2013-09-28, 7:20
, ID:
2540837
9
Zgłoś
Polacy to jedyny naród, który poza granicami Polski ma tendencję do nauczania tubylców podstawowych polskich zwrotów aby dogadać się w naszym języku. I tak - pierwsze oczywiście są wykładane przekleństwa i najróżniejsze ich kombinacje śmieszne dla Polaków, równie śmieszne dla tubylców (większość doskonale zdaje sobie sprawę że to przekleństwa i dlatego mają ubaw).
Druga kategoria słownictwa polskiego poza naszymi granicami to teksty strikcte na "podryw", np. "jebać mi się chce", "fajna dupa", "chodź się ruchać", "zajebista suka", i tym podobne, na które Polki reagują kisielem w majtach albo jebnięciem spodni o podłogę (jeśli zwracał się do nich ciapaty). sZwaby nie muszą znać ani jednego słowa po polsku aby poderwać Polkę - wystarczy że mieszkają w szwabii i to jest najlepszy afrodyzjak który działa zawsze i wszędzie na nasze młode ojro-pragnące-kobiety.