Mieszkańcy Changsha, miasta w południowo-centralnych Chinach, spotkali się ze sporym zaskoczeniem. Po powrocie z urlopu mogli odkryć, że na pustej parceli wyrósł nagle... 15-piętrowy budynek.
Budowa hotelu Ark - najprawdopodobniej zlecona "na pokaz" z okazji szczytu G20 - to niesamowita prezentacja możliwości współczesnej inżynierii. Sama stalowa konstrukcja została ukończona w dwa dni - resztę czasu ekipa budowlana spędziła na montażu elewacji i wyposażenia. Trzeba dodać, że ekipa nie przerywała pracy na noc.
Mimo wykonania w całości z prefabrykatów, hotel jest dźwiękoszczelny, posiada izolację termiczną i jest w stanie wytrzymać trzęsienie ziemi do 9 stopnia skali Richtera. Oprócz tego, dzięki modułowej konstrukcji budowa była ekologiczna - niewielka ilość materiałów została zmarnowana, a pobór mocy w ciągu 6 dni był dużo niższy niż w przypadku ciągnącej się miesiącami budowy.