Podejrzewam,że to Anglia więc jej się nie dziwię.Tam kurwa wyjdziesz z pubu na fajkę na zewnątrz i wracasz, a tam kurwa nie ma piwa ani nic! Stolik wyczyszczony pod następnego klienta.Kłóciłem się kiedyś z taką jedną barmanką żeby oddawała mi ledwo zaczęte piwo ale powiedziała, że taki obowiązek mają bo chuj ją obchodzi czy klient wyszedł do domu czy na fajkę czy mu się słabo zrobiło. Kazała mi wypierdalać albo zamówić kolejne piwo.8 funtów poszło w pizdu