Wysłany:
2012-10-03, 22:51
, ID:
1454096
Zgłoś
Ja mam w bloku zamykany śmietnik na klucz i jest git!
Kiedyś zostawialiśmy z sąsiadami zamknięte drzwi do niego, ale nie na klucz, żeby sobie właśnie żuliki pozbierały co im tam do szczęścia porzebne. Ja nie mówię, że mają nam bić pokłony w podzięce, ale w momencie, jak zaczeli wywlekać śmieci na podwórko i tworzyć malownicze instalacje, to było przegięcie. Pałka ostatecznie się "przegła" jak jakis żulik postanowił się ogrzać i rozpalić w pełnym kontenerze ognisko... dowcip polega na tym, że śmietnik mamy specyficzny, bo mieści się w budynku, a na suficie jest transformator.