no nieźle, myślałem na początku, że jakieś petardy poukrywane tam są i jakiś ziomek bawi się w didżeja detonując je na konsoli... no ale jak napierdalali do nich z AK-47 czy czegoś podobnego, to faktycznie, można poczuć takie ćwiczenia
ciekawe też, ile jednak osób do tej pory miało mniejszy fart