w 0:05 sekundzie filmu "święty" i niewinny motocyklista też nie przekroczył linii ciągłej bo przecież jest zajebisty i nigdy by przepisów nie złamał.
Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1. ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do
wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu, - widoczności nie miał bo był na zakręcie
wina jest po obu stronach.
P.S. zajebiście otagowane : idiota motocykl jazda