Oglądałem na YouTubie na reportaż na Special books by specjal kids, z jego udziałem w sumie spoko gość tylko jakby mały zapaliło się łóżeczko w którym leżał no i tak wygląda jak wygląda. Nie wiem yna jego miejscu chciałbym żyć, on w sumie innego życia nie zna bo taki stał się jak był mały. W sumie podziwiam bo z całą pewnością nie ma lekko, ale wydaje mi się że większość tak potraktowanych przez los ludzi i tak woli żyć niż się poddać jak jakieś pizdy wołowe