uff dzięki autorowi: pofapowałem, obejrzałem jestem szczęśliwy
Nie wiem co za filozofia zrobić mocną wydmuszkę. Fajny byłby ten Civ, gdyby był na równym poziomie co BMW jeśli chodzi o wygodę, komfort i całą resztę. A na wyścigi spod świateł to tylko niepełnosprytni kierowcy się mogą spuszczać.
A co do kierowców "wyścigowców" spotykanych na światłach w każdym mieści i każdej szerszej drodze to przypomina mi się historia pewnego Subaru, które nie dało rady sprostać mojej Szkodzie Felicji 1.3 Kombi (świeć Panie nad jej silnikiem...). Co jakiś ciaśniejszy zakręt to zwalniał do jakichś 60km/h. Ale jak tylko droga była prosta, to siedział mi na zderzaku... Aż do następnego zakrętu