Nawet ładna. Buzia ok, zgrabna, nie za ciemna, piękne włosy. Ostatnio rozważam możliwość kupna żony w Azji. Poznałem w UK dwie kobiety właśnie kupione przez Angoli. Jedna z głębokiej Syberii a druga murzynka z chyba Konga. Zadowolone bo wyrwały się z gówna i mają dobre życie z starszym ale normalnym mężem. Portale internetowe z takimi kobietami załatwiają formalności, nic tylko wybierać i kupować.
Nawet ładna. Buzia ok, zgrabna, nie za ciemna, piękne włosy. Ostatnio rozważam możliwość kupna żony w Azji. Poznałem w UK dwie kobiety właśnie kupione przez Angoli. Jedna z głębokiej Syberii a druga murzynka z chyba Konga. Zadowolone bo wyrwały się z gówna i mają dobre życie z starszym ale normalnym mężem. Portale internetowe z takimi kobietami załatwiają formalności, nic tylko wybierać i kupować.