W USC, będąc uber-wodzirejem na ślubie przyjaciół, "szampanem, spsułem" w taki sam sposób dość fikuśny żyrandol. Warty circa about 2500 zł.
Teraz, jak robię fotki/filmuję jakiś "młodych" w USC to nie pozwalają mi otwierać (pić też) win szampano-musujących, bydlaki!