Wysłany:
2023-11-07, 10:38
, ID:
6550873
4
Zgłoś
W stolicy kraju Port au Prince (pewnie większość zna z Piratów z Karaibów) władzę przejęły dwa gangi. Sukcesem było przejść przez ulicę nie dostając kulki. Po paru latach ludzie mieli już tego dość i utworzyli coś na miarę milicji obywatelskiej zwanej Bwa Kale. Likwidują członków gangu, a że na Haiti nadal voodoo jest mocno zakorzenione to palą ciała, żeby takowy delikwent nie mógł zmartwychwstać. Oczywiście wszystko tam jest odpowiednio sterowane z zewnątrz, ale to akurat nic dziwnego. Nie jest zaskakujące też, że państwem de facto rządzą najbardziej wpływowe rodziny. A już w ogóle zaskakujące nie jest, że w państwie tworzonym przez potomków czarnych niewolników najbiedniejsi są czarni, a faktyczną władzę i tak sprawują biali.
______________
Skończyłem politologię i mam pracę.