Wysłany:
2013-04-05, 20:57
, ID:
2005893
4
Zgłoś
@wekio
Ojej, no rzeczywiście jak ktoś zaczął czytać książkę po zobaczeniu serialu to nagle jest chujowym fanem. Ja pierdole... Kto jest prawdziwym fanem, ten kto przeczytał książkę kilka lat temu i przestał się interesować tematem czy ten, którego uwagę przyciągnął serial, następnie przeczytał książkę (w tym przypadku kilka tomów) i ciągle interesuje się światem Gry o Tron?
Na moim przykładzie, o Pikniku na Skraju Drogi dowiedziałem się po zagraniu w STALKER Cień Czarnobyla, potem obejrzałem świetny film na podstawie świata z książki, a na sam koniec przeczytałem dzieło braci Strugackich. Jestem ogromnym fanem Stalkera w różnej odmianie. Tak samo było z Wiedźminem czy Dungeons and Dragons, zainteresowałem się systemem po zagraniu w cudownego Tormenta i w bardzo dobrą trylogię, licząc z dodatkiem, Wrót Baldura (książki też przeczytałem). I co, nie mogę być fanem bo zainteresowałem się danym temetem później i z nieco inne źródła niż te pierwotne?
Podsumujmy, bredzisz i zabraniasz ludziom uznawania się za fanów tylko dlatego, że ich zainteresowanie wzięło się z innego źródła niż te, które wg Ciebie jest właściwe.