badwolf88 napisał/a:
Wlasnie przebrnalem przez Uczte dla wron. Zastanawiam sie jak mogli zrobic tak swietny serial z tak mizernej ksiazki. Mnostwo kilkurazowo uzytych nazwisk i za duza wielowatkowosc sprawiaja ze nie da sie tego czytac ani po polsku, ani po angielsku. Znaczy sie, ja nie moglem tego czytac.
Przyznaj się, że to były twoje pierwsze książki które zacząłeś czytać.
@topic
Właśnie o to chodzi, w serialu jest wszystko spłycone, nie ma tej szarości, dla każdego bohatera określony jest archetyp. A wiecie dlaczego? Bo serial zrobiony jest dla ogółu. Zresztą wystarczy zobaczyć, że dużo osób oglądających ten serial to tępaki. Jak by była większość zgodna z książką to by się kretyni nie połapali.