PS.
Czekam na hejty odnośnie "dresowozów". A prawda taka, że jakbyście dostali takie BMW, to byście srali w gacie z zachwytu..
NO to dojebałeś.
Po 1 fury GS nie wyglądają jak "świecąca tandeta" bo najczęściej są jednolite w kolorze (pewnie czarne) i nie mają zbędnych, tandetnych pierdół jakie występują w rodzinnym tuningu (chujowe spoilery, kolorowe naklejki sport czy inne wymysły z odpustu)
Po 2 nie każdego stać na furę z salonu, a wyróżniać się i mieć ładny i gustowny samochód chce mieć każdy. A jeżeli można to osiągnąć "niewielkim" (w porównaniu do fury z salonu) wkładem finansowym i pracą własną przy samochodzie w czasie wolnym ( co dla niektórych samo w sobie jest przyjemnością) to czemu nie?
a wyróżniać się i mieć ładny i gustowny samochód chce mieć każdy.