to tak to się kończy...



"Volkswagenem jechały trzy osoby. - Dwóch pasażerów, kobieta i mężczyzna, zginęło na miejscu - wyjaśnił policjant i dodał, że kierowca volkswagena jest w ciężkim stanie. Przebywa w szpitalu.
Pod opieką lekarzy znalazł się także kierowca mercedesa. Asp. Jacek Poleszczuk przekazał, że jego stan jest stabilny.

tu nie chodzi o znak tylko o to że wysepki są źle zbudowane, wizualnie widać że niby ten co jechał mercedesem ma pierszeństwo bo sa wzdłuż drogi zbudowane nie powinno tak być to zmyliło tego pana z mercedesa tak mi sie wydaje. połowa dróg w Polsce są źłe zbudowane i oznakowane, mimo uwagi w trasie są miejsca gdzie mozna sie wjeba w trumne

Prawda... równorzędne....
Ale patrząc z prespektywy 100-200 metrów... spodziewałbym się tam wjazdu z posesji albo z pola....
A nie innej drogi

Ale jakby nie znak , pomyślałbym że jadę główną.. a wysepki wyglądają jak ... do zludzenia przypominają te które są przed przejściami dla pieszych.

Co ty pierdolisz? Gdzie złe oznakowanie? Znak A-7 jak chuj stoi w przepisowym miejscu, do tego P-13 widoczne, w doskonałym stanie, nawet na tym nagraniu z pralki widać je świetnie. Przed skrzyżowaniem P-21 czyli wszystko wrzeszczy że dojeżdżasz do skrzyżowania czy czegokolwiek na co powinieneś zwrócić uwagę i wisienka na torcie czyli C-9 po drogiej stronie na żółtym odblaskowym słupku. Po prostu jełop w VW nie patrzył co robi i zabił dwie osoby, tyle. A nawet jeśli masz takie wrażenie o jakim piszesz, czyli wydaje Ci się że to przejście czy cokolwiek innego to przecież jak pierdoloną mantrę powtarzane ZACHOWAJ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ powinno być priorytetem w sytuacji kiedy coś ci się wydaje. A jak już słyszę że „droga wygląda na główną" to mam ochotę zajebać na miejscu...

MtKRybnik, panie przepisowy, dowiedz się trochę więcej o przepisach, zwłaszcza w zakresie budowania dróg.

Kodeks drogowy to jedno i istotnie skrzyżowanie mogło być poprawnie oznakowane, jednak nie jest poprawnie zbudowane, co stanowi pierwotną przyczynę zagrożenia w takich miejscach. A skoro już jest źle zbudowane, to takie sytuacje regulują odrębne przepisy o wyposażeniu skrzyżowania w znaki i elementy dodatkowe.

W przypadku skrzyżowań, których układ może sugerować pierwszeństwo, którego w rzeczywistości nie ma, powinno się albo postawić barierki po bokach, rozszerzoną wysepkę i znak stop, albo (co robi się znacznie częściej) wykonać przesunięcie pasa o co najmniej jego szerokość, na wlocie drogi.

Kiedyś czytałem wytyczne do tego typu skrzyżowań i jest tam mnóstwo obwarowań, których jakaś połowa nie została spełniona w tym przypadku.

VW UP! to takie spompowane Tico. Właśnie dlatego dobrze mieć duży samochód... I nie być idiotą na drodze. To też pomaga.

Kurwa ja moim służbowym I 20 (też nie samochod dla ludzi z klaustrofobią) miałbym zgon jakby mi taki pajac wyjechał.

Widziałem niedawno XC 90 skasowane. Koleś nieźle przyjebał w bariekę energochłonną. Przód rozjebany na maxa i bok też, ale kierowca, żona z dziecmi też nie wyglądali na uszkodzonych. Swoją drogą (przy okazji Volvo) do połowy lat 50 wielu kierowców ginęło od wniecionej kierownicy w klatkę - tak zginął James Dean. Volvo wprowadziło składaną kierownicę jako pierwsi i - nie opatentowali, żeby inni producenci mogli z tego korzystać. Brawo Volvo!

Opatentowali. Tak samo jak pasy bezpieczeństwa. Po prostu zezwolili na nieodpłatne użycie patentu.

Wypadek bardzo prosty do przewidzenia... Długa prosta z polami po obu stronach, to tylko kwestia czasu aż jakiś kierowca się zagapi. A wystarczyłoby wstawić te poprzeczne niskie progi montowane czasami przed światłami przykuwające uwagę dudniącym zawieszeniem... Koszt znikomy a wypadku by nie było. Jednak nasz rząd woli zaostrzać kary... Tak jakby to coś zmieniło w statystykach...

MtKRybnik, panie przepisowy, dowiedz się trochę więcej o przepisach, zwłaszcza w zakresie budowania dróg.

Kodeks drogowy to jedno i istotnie skrzyżowanie mogło być poprawnie oznakowane, jednak nie jest poprawnie zbudowane, co stanowi pierwotną przyczynę zagrożenia w takich miejscach. A skoro już jest źle zbudowane, to takie sytuacje regulują odrębne przepisy o wyposażeniu skrzyżowania w znaki i elementy dodatkowe.

W przypadku skrzyżowań, których układ może sugerować pierwszeństwo, którego w rzeczywistości nie ma, powinno się albo postawić barierki po bokach, rozszerzoną wysepkę i znak stop, albo (co robi się znacznie częściej) wykonać przesunięcie pasa o co najmniej jego szerokość, na wlocie drogi.

Kiedyś czytałem wytyczne do tego typu skrzyżowań i jest tam mnóstwo obwarowań, których jakaś połowa nie została spełniona w tym przypadku.

Ale pierdolisz głupoty.
Właśnie dlatego, ze jest to wlot podporządkowany to wykonana jest tam wyspa typu "duża kropla". Znaku stop nie stawia się bo takie masz widzimisie, tylko tam brak jest widoczności. B-20 nie jest w żaden sposób "mocniejsze" niż A-7 jak się niektórym idiotom wydaje. I jakie kurwa barierki? Barierki stawia się tam gdzie wypadnięcie z drogi spowoduje większe obrażenia niż uderzenie w barierkę, a nie znowu według czyjegoś widzimisie. W koło są pola a ty byś barierki stawiał. Zastanów się co ty w ogóle wypisujesz!
Jedyne czego brakuje to C-9 na U-5c ale pewnie dlatego, że ktoś go skosił. Po drugiej stronie jest.

Ludziki popatrzcie... takich skrzyżowań są tysiące...
Tutaj w miejscowości Trzebownisko pod Rzeszowem:
Jedziesz sobie po prostu przez wieś główną drogą między domami...
A tam gdzies za słupem... za znakiem "przejście dla pieszych"
Leci sobie kurwa główna droga Rzeszów-Lublin

[URL=https://www.google.pl/maps/place/50%C2%B004'44.2%22N+22%C2%B001'38.8%22E/@50.0789417,22.0263357,18z/data=!3m1!4b1!4m5!3m4!1s0x0:0x0!8m2!3d50.07894!4d22.02743?hl=pl]LOKALIZACJA[/URL]



I z drugiej strony (teraz już postawili jeszcze bardziej oczojebne znaki: