I żeby nie było, że było, filmik został skasowany z youtuba
Po prostu pewnie stare druki straciły ważność bądź trzeba było uwzględnić jakieś pierdoły na nowych... Co do mobilizacji... Phi kto się kurwa jego mać zgłosi ?? Rozwala mnie podejście WP do tej sprawy. Jak człowiek który zapierdala na utrzymanie rodziny ma się zgłosić na kilka dni szkolenia przy takim bezrobociu ?? Pracodawca wywali go na zbity ryj...
Polecam obejrzeć
Sam autor wypowiada się w komentarzach i stwierdza: "Jeśli ludzie nie będą czuli że państwo jest z nimi (a obecnie czują raczej że jest przeciw nim), to nie będą o nie walczyć. Tak to działa."
I tak to właśnie będzie. Jestem ciekaw ankiety: Czy w razie konfliktu i ataku na nasz kraj będziesz bronić państwa w aktualnym stanie rzeczy czy wyjedziesz z rodziną do innego bezpiecznego i normalnego kraju?
To już nie te czasy jak 70 lat temu. Większość wychodzi z założenia że jeśli państwo mi nic nie zapewnia i jeszcze okrada to czemu mam je bronić, czego bronić urzędasów? I w razie czego tak to będzie większość wsiądzie w pierwszego Ryanair/Deutsche Bahn i wyjedzie. Żyjemy w czasach gdzie dla innych hasła Bóg Honor Ojczyzna to tylko puste słowa słyszane 11 listopada, a tvn kręci tylko zadymę. Może się ktoś nie zgodzić- rozumiem, ale ja uważam że taki właśnie mamy rzeczy stan. Oczywiście znajdą się jeszcze prawdziwi patrioci, oraz ochotnicy- ok 7 tysięcy. I chwała za to, ale w razie konfliktu to znowu jesteśmy na przegranej pozycji, do nas wjadą czołgi a nato nałoży kolejne "groźne sankcje". A kazik znowu zaśpiewa "Świat się dowiedział-nic nie powiedział". Oby się tak nie stało...
Wojna nadal jest mało prawdopodobna ale jeśli do niej by doszło to uciekając za granicę to "godnego życia" życia w obozie dla uchodźców albo internowanych nie znajdziesz; uchodźców byłoby dużo, bo nie Ty jeden tak myślisz, a środków na pomoc uchodźcom wyasygnowanych przez neutralne rządy byłoby stosunkowo mało i nie od razu. Poszukaj w internecie w jakich warunkach koczowali uchodźcy z Kosowa i jak opieszale reagowała cywilizowana Europa w zapewnieniu im wzglednie "godnych warunków".