AyCaramba napisał/a:
ciekawe czy najebany.... A nie jednak baba.
Otóż oświadczam Ci, że na 90% był najebany i początkowy plan był taki, żeby dupa prowadziła, skoro on nie może. W trakcie jazdy okazało się jednak, że ją boli głowa, ma okres, rano nic nie jadła, on nie zamknął klapy od sedesu, panuje efekt cieplarniany, koleżanka z pracy ma nowe buty oraz setki innych powodów , DLA KTÓRYCH ten samochód nie da się po prostu prowadzić. Stąd zamiana miejsc...