jesteś pewny? mój kumpel po tym przez dwie godziny siedział pod stołem, gdyż był święcie przekonany, że jest nogą od krzesła...
Może twój kolega nie obrażając ma problemy ze zdrowiem psychicznym?
? Ja też słyszałem różne dziwne historie jak po spaleniu ganji ludzie myśleli nie wiadomo co.
hehe, palilem ekstrakt x13 z dopsów. To co czulem i widzialem nie da sie opowiedziec slowami - ludzki jezyk jest zbyt ubogi. No bo kurwa, siedzimy z kumplem u mnie na kanapie na ktorej to podrozowalismy w rownoleglych wymiarach. Albo ROZUMIALEM przedmioty. Jeszcze jedna rzecz pamietam - w jednej sekundzie czulem/widzialem (trudno okreslic, gdyz to nie byly typowe halucynacje wzrokowe, coś w srodku ciebie, jakby wizualne mysli) przetasowaną talie kart. Na kazdej karcie bylo zycie osoby z mojego zycia. Kazdy krewny, znajomy, kolega, pani ze sklepu, sąsiadka... no jak mowilem, trudno to opisac slowami.
Aha, salvia jest nieszkodliwa fizycznie, bardzo poprawia humor i dziala antydepresyjnie na dlugi okres czasu. W ogóle narkotyki to są zajebiste (niektóre) ale wiadomo, tak samo jak trzeba umiec pic tak samo trzeba je umiec brac.
A w naszym kraju bez zmian, jedyna słuszna używka to alkohol który daje z siebie może 0,01% potencjału narkotycznego naszego mózgu. Kurwa, żeby tak w sklepach były tryptaminy, fenyloetylaminy i zioła... można pomarzyć. Niestety ludzie w społeczeństwie to jebane tępe pizdy.