ale wy jesteście twardzi, nic was nie rusza, silna psychika co?
Nic mnie tak bardzo nie obrzydza jak te niby śmieszne komentarze niedzielnych sadolków, spłycających powagę sytuacji, taki hehe czarny humorek, bo szopę rozwalił, bo drze tego ryja
marne człowieczki