extrime ma rację. W racie takiej sytuacji jeśli wjedziemy autem w dziurę ba, nawet jak najedziemy na dziurkę 50x50 cm o głębokości 3 cm i uszkodzimy pojazd to:
-włączamy awaryjne
-dzwonimy na policję i mówimy że jest taka i siaka sytuacja
-potem spisują protokół dzięki któremu możemy dużo pod warunkiem że auto będzie uszkodzone.
Ja osobiście miałem takich okazji żeby zarobić chyba z milion. A to jakaś dziura, a to ktoś wymusza pierwszeństwo itd. tylko jest taki mały problem...
... czy warto rozbić dobry samochód???